W 1997 roku, podczas powodzi tysiąclecia, Łany stały się centrum konfliktu między władzami a mieszkańcami. Wielu widzów zastanawia się czy wieś Kęty z Wielkiej Wody istnieje naprawdę. Otóż nie istnieje, choć wydarzenia zbliżone do tych z filmu rozegrały się naprawdę.

Kęty w “Wielkiej Wodzie” – fikcyjna wieś w centrum powodzi

13 lipca ponad 30 procent Wrocławia znalazło się pod wodą. Ważnym wątkiem był też problem ze zbiornikem retencyjnym w Gierżoniowie (to miejscowość fikcyjna), z którego miała zostać spuszczona woda, by zmniejszyć falę uderzeniową na Wrocław. W tym czasie odbywały się tam regaty, które stały się dobrą okazją do poprawienia wizerunku ważnego polityka, w związku z czym nie doszło do planowanej akcji. Regaty odbyły się, choć ich odwołanie mogło okazać się wybawieniem dla stolicy Dolnego Śląska. Serialowa wieś Kęty, choć fikcyjna, stała się jednym z najbardziej pamiętnych elementów „Wielkiej Wody”, przypominając o dramatycznych wydarzeniach, które miały miejsce w Polsce w 1997 roku. Kęty w serialu „Wielka Woda” można interpretować nie tylko jako odniesienie do Łanów, ale także jako symbol polskiej wsi i jej trudnej historii w starciu z siłami natury i decyzjami władz.

Serial “Wielka Woda”, którego główne sceny były kręcone Aktualizacja rynku 16 listopada we Wrocławiu, od 5 października dostępny jest na platformie Netflix. Wiele osób zdążyło już obejrzeć produkcję, a wrocławianie pamiętający lipiec w 1997 r. W tym samym czasie, Andrzej Rębacz (Ireneusz Czop) wraca do rodzinnych Kęt pod Wrocławiem nieoczekiwanie stając na czele zbuntowanych mieszkańców wsi, którzy nie chcą dopuścić do zniszczenia wału przeciwpowodziowego. Z biegiem czasu, pod narastającą presją władze podejmują trudną decyzję, która na zawsze zmieni życie głównych bohaterów oraz historię całego regionu i jego mieszkańców. Lokalne władze, na czele z aspirującym urzędnikiem Jakubem Marczakiem (Tomasz Schuchardt), ściągają do miasta wykwalifikowaną hydrolożkę, Jaśminę Tremer (Agnieszka Żulewska), aby za wszelką cenę uratować miasto.

Choć wieś Kęty istnieje, lecz jest ona ulokowana w pobliżu Oświęcimia, a nie Wrocławia, w rzeczywistości chodzi prawdopodobnie o inną okoliczną miejscowość – Łany. Aby ratować stolicę województwa dolnośląskiego, wojewoda wrocławski postanawia podjąć decyzję o wysadzeniu wałów powodziowych na Odrze na wysokości wsi Łany. W ten sposób zmniejszyłoby to zagrożenie Wrocławia, lecz zalałoby pobliskie miejscowości. Gdy o akcji dowiedzieli się mieszkańcy, robili wszystko, aby nie dopuścić do wysadzenia wałów. Konflikt między EXMO mieszkańcami i władzą został świetnie pokazany w nowej produkcji Netfliksa. Na ekranie widzimy walczącego “na śmierć i życie” głównego obrońcę wałów w Kętach – wspominanego już Andrzeja Rębacza.

W rzeczywistości w trakcie powodzi w 1997 roku zbuntowali się przede wszystkim mieszkańcy wsi Łany. Do protestu przyłączyli się też mieszkańcy Jeszkowic oraz Kamieńca Wrocławskiego. Można więc powiedzieć, że Kęty zostały stworzone, by nie musieć tłumaczyć widzom, że chodziło o społeczności kilku miejscowości. Z kolei sam konflikt pokazany w produkcji Netfliksa jest prawdziwy, tyle że w rzeczywistości miał miejsce nie w Kętach, ale w Łanach pod Wrocławiem.

  • W prawdziwym życiu w Łanach pod Wrocławiem nie doszło do starcia policji z mieszkańcami, bo wicekomendant policji miał odmówić wydania takiego polecenia.
  • We wsi miało dojść do utarczek między mieszkańcami i przedstawicielami służb.
  • Jaką rolę w tej produkcji odgrywa fikcyjna wieś Kęty?
  • Serialowa wieś Kęty, choć fikcyjna, stała się jednym z najbardziej pamiętnych elementów „Wielkiej Wody”, przypominając o dramatycznych wydarzeniach, które miały miejsce w Polsce w 1997 roku.

“Wielka woda” – bohaterowie

Twórcy filmu zastrzegają jednak, że nie jest to produkcja dokumentalna. W moim odczuciu sama powódź została pokazana za mało dramatycznie jak na ten żywioł. Powinno być pokazanych więcej aspektów tego kataklizmu.

„Wielka woda”: Serial Netfliksa o powodzi we Wrocławiu na pełnym zwiastunie

Katastrofa jest pretekstem, by opowiedzieć o katastrofie rodzinnej – tłumaczył Jan Holoubek w „Historiach wielkiej wody”. Jak dalej potoczyły się sprawy, wiemy z historii, która rozegrała się nie tak dawno temu. Woda zalała większość Kłodzka, 11 lipca wdarła się do Wrocławia, zalewając osiedle Kozanów, a dzień później miasto zostało odcięte od prądu.

Pomagali też sobie nawzajem w przetransportowaniu się z miejsca na miejsce. W serialu “Wielka Woda” jest to bardzo wyraźnie zaznaczone. Reżyserzy serialu “Wielka Woda” zaznaczyli wyraźnie, że fabuła jego jest wizją artystyczną twórców, inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami. Postaci i wydarzenia zostały stworzone na potrzeby fabuły. Tłumaczyła to Anna Kępińska, pomysłodawczyni i producentka. Postaci i wydarzenia zostały stworzone na potrzeby fabuły.Podobnie jest z Kętami.

Wszystko po to, by jak najwierniej odtworzyć tamtą rzeczywistość. Okazuje się, że Kęty to fikcyjna wieś stworzona na potrzeby serialu. W rzeczywistości, chodzi o wieś Łany, która położona jest pod Wrocławiem i która rzeczywiście znalazła się w centrum powodzi tysiąclecia. To właśnie mieszkańcy Łanów borykali się z dylematem – ratować miasto kosztem własnych domów. Serial „Wielka Woda” na Netflixie wzbudza emocje i przypomina tragiczne wydarzenia powodzi tysiąclecia, która miała miejsce w 1997 roku.

Za reżyserię Trzy wspólne błędy handlowców nowicjusza serialu odpowiadają Jan Holoubek („25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”, „Rojst ’97”) oraz Bartłomiej Ignaciuk („Usta, usta”, „Podatek od miłości”). Scenariusz stworzyli Kasper Bajon („Otwórz oczy”, „Rojst ’97”) i Kinga Krzemińska. Film jako pierwsi w piątek wieczorem zobaczą mieszkańcy Wrocławia. Specjalne wejściówki na prapremierę dwóch odcinków w Narodowym Forum Muzyki były dystrybuowane przez Netflixa za pośrednictwem konkursów na portalach społecznościowych. Jest dla mnie wielkim, wielkim zaskoczeniem jak daleki od prawdy jest ten serial, a mimo to – z jaki wielkim entuzjazmem się spotkał. Sposób przedstawienia tej dzielnicy jest groteskowy.

„Wielka Woda” jako hołd dla ofiar powodzi

  • Mieszkańcy jej nie pozwolili na wysadzenie wałów przeciwpowodziowych, które uratowałyby miasto, ale spowodowały zalanie ich własnego dobytku.
  • Oczywiście miejscowość o nazwie Kęty istnieje, lecz jest ulokowana w województwie małopolskim, niedaleko Oświęcimia.
  • Widzimy na nich, że Wrocław mimo zbliżającej się powodzi, miał być bezpieczny, a wszystko to dzięki doskonale uregulowanej Odrze.
  • Premiera serialu Wielka Woda zaplanowana jest na 5 października 2022 r.
  • To właśnie on zorganizował pospolite ruszenie i obronę wałów przez wysadzeniem.

Przypomnijmy, że w serialu “Wielka woda” politycy, m.in. Wojewoda wrocławski, postanawiają podjąć decyzję o wysadzeniu wałów powodziowych na Odrze na wysokości wsi Kęty. Gdy o akcji władzy dowiedzieli się mieszkańcy, robili wszystko, aby nie dopuścić do wysadzenia wałów. W serialu miejscowość nazywa się Kęty, natomiast liderem wśród mieszkańców jest Andrzej Rębacz, grany przez Ireneusza Czopa. To właśnie on najczęściej rozmawia z władzą i wydaje polecenia pozostałym mieszkańcom odnośnie obrony wałów.

Nic mi do jej przebojowości, charakteru, bo ja byłam dzieckiem, miałam 21 lat wtedy. I po tym ćwierćwieczu wciąż zachodzę w głowę, kto miał odwagę po prostu postawić mnie tam. Ale też dzisiaj rozumiem, jak praca pod presją, w obliczu takich historycznych zdarzeń buduje człowieka – analizuje Magdalena Mołek w „Historiach wielkiej wody”. Aktor podkreślał, że budując tę rolę, miał kontakt z kilkoma osobami, które przeżyły powódź we Wrocławiu oraz jego okolicach w 97 roku. Fikcyjna jest też postać Leny Tremer, mamy głównej bohaterki, byłej śpiewaczki operowej.

Ja rozumiem że mamy modę na kobiece postacie które przejawiają jakieś męskie cechy twardzieli, ale nie można zrobić tego z większym wyczuciem? Nasza główna bohaterka wiecznie chodzi z nadąsaną miną, wiecznie jest niezadowolona, wszystkowiedząca, a… Wszystkie postaci występujące w “Wielkiej Wodzie” są fikcyjne, z wyjątkiem prezydenta Wrocławia Bogdana Zdrojewskiego, którego zagrał Tomasz Kot. Od lat zgłębiam tajniki życia na wsi – od ekologicznej uprawy po domowe przetwory i rzemiosło.

Zaliczyć można do nich chociażby postać hydrolog Jaśminy Tremer, granej przez fantastyczną Agnieszkę Żulewską. Hydrolog zostaje wezwana do Wrocławia po to, aby zapobiec zbliżającej się do Wrocławia powodzi, niestety sporo jej sugestii i decyzji jest ignorowana przez władze. Wojewody Jakubem Marczakiem, zagranym przez świetnego Tomasza Schuchardta.

Kęty jako metafora polskiej wsi

W piątek wieczorem w Narodowym Forum Muzyki wrocławianie będą mogli zobaczyć dwa pierwsze odcinki serialu „Wieka Woda”. Premiera produkcji Netflixa zapowiedziana jest na 5 października. Zdjęcia do „Wielkiej wody” kręcono we Wrocławiu, ale także w innych miejscach w Polsce. Tonące ulice, które można zobaczyć w serialu, nie zostały zalane na potrzeby produkcji, ale wykorzystano kąpielisko w Srebrnej Górze, gdzie stanęła ogromna replika ul. Mieszkańcy Wrocławia podczas powodzi tysiąclecia robili wszystko, by stawić czoła żywiołowi. Szacuje się, że napełnili nawet pół miliona worków z piaskiem.

Wrocław i jego okolice stały się areną dramatycznej walki o życie. Jaką rolę w tej produkcji odgrywa fikcyjna wieś Kęty? Sprawdź, co jest prawdą, a co fikcją w tej poruszającej opowieści. Choć Kęty są fikcyjną miejscowością, ich historia w serialu nawiązuje do prawdziwych wydarzeń we wsi Łany, położonej pod Wrocławiem.

RESERVA
Abrir el chat