Od 6 do 12 lipca, Dolny Śląsk zmagał się z wyjątkowo intensywnymi opadami deszczu. Wrocław znalazł się w epicentrum tej tragedii – prawie połowa miasta była zalana, a woda w niektórych miejscach sięgała pierwszego piętra budynków. Wysokie stany wody na Odrze były nie tylko zagrożeniem, ale także momentem, w którym podjęto decyzję o wysadzeniu wałów przeciwpowodziowych w celu ochrony miasta. „Wielka Woda” zyskała popularność zarówno w Polsce, jak i za granicą. Historia Kęt, choć fikcyjna, wywołała dyskusję na temat wydarzeń z 1997 roku oraz sposobu, w jaki serial oddał dramat powodzi tysiąclecia. W serialu „Wielka Woda” wieś Kęty odgrywa kluczową rolę w Bitstamp ukazaniu dramatycznych decyzji podejmowanych podczas kryzysu powodziowego.
Fikcyjne postaci Jaśminy Tremer i Andrzeja Rębacza w “Wielkiej wodzie”
Fala kulminacyjna powodzi otarła do Wrocławia 12 lipca 1997 roku. Prawie połowa miasta przez tydzień była zalana wodą, która gdzieniegdzie sięgała pierwszego piętra. Była to zdecydowanie największa katastrofa naturalna, jaka nawiedziła Polskę po wojnie.
W zeszłym roku streamingowy gigant uczynił te wydarzenia istotnym tłem fabularnym „Rojsta ’97”. Teraz skupi się na nich w 6-odcinkowej „Wielkiej wodzie”. Zanim „Wielka woda” wejdzie na Netflix, w Narodowym Forum Muzyki odbędzie BoE w centrum uwagi się w piątek (30 września) przedpremierowy pokaz dwóch pierwszych odcinków serialu. Gośćmi specjalnymi będą realizatorzy, wśród nich aktorzy grający główne role. Producenci pokazali już kilka kadrów z tej przejmującej produkcji filmowej. – Bardzo podoba mi się postać dziennikarki, reporterki lokalnej telewizji, która po prostu ma moją fizyczność.
W 1997 roku wylała tam rzeka Soła, zalewając osiedle “Nad Sołą”. “Wielka woda” to moim zdaniem jeden z najlepszych polskich seriali , które zagościły na Netfliksie w ostatnim czasie. Twórca “Rojsta” – Jan Holubek tym razem wziął na tapet temat powodzi tysiąclecia, która dotknęła m.in. Trudne decyzje polityków, którzy ustalają, jak zareagować na podnoszący się poziom wody w rzekach, zagrażający tysiącom mieszkańcom.
Inne informacje
Nikt nie wie, czy przerwanie wałów, uratowałoby miasto, ale specjaliści wskazują, że na pewno zmniejszyłaby się ilość wody, która przedostała się do Wrocławia. “Wielka woda” to serial oparty na faktach, lecz nie wszystkie wydarzenia i postaci przedstawione w produkcji Jana Holoubka i Barłomieja Ignaciuka są prawdziwe. Fikcyjna jest miejscowość Kęty, której mieszkańcy bronią przed władzą.
Powódź tysiąclecia we Wrocławiu. Które wydarzenia z serialu “Wielka Woda” są prawdziwe?
Mieszkańcy Kęt koło Wrocławia, choć fikcyjni, zostali ukazani w serialu w sposób niezwykle realistyczny. Twórcy „Wielkiej Wody” starali się oddać mentalność ludzi z małych miejscowości, ich przywiązanie do ziemi oraz determinację w obronie dorobku życia. Prawdziwe nazwy osiedli i ulic, które znalazły się pod wodą. Kozanów było to osiedle, które podczas powodzi w 1997 roku ucierpiało najmocniej. Woda dostała się też do centrum czy w rejon zoo, z którego faktycznie ewakuowano część zwierząt. Netflix powraca do tematu powodzi, która w 1997 roku nawiedziła południową i zachodnią Polskę, a także w mniejszym stopniu Czechy, Niemcy, Słowację oraz Austrię.
Historie wielkiej wody
Mieszkańcy Kęt stają przed perspektywą zalania ich domów, gdy władze rozważają wysadzenie wałów przeciwpowodziowych, aby uratować Wrocław przed falą powodziową. „Wielka woda” opowie o zmaganiach wykwalifikowanej hydrolożki, Jaśminy Tremer, z z lokalnymi władzami Wrocławia, których celem ma być uratowanie mieszkańców miasta przed zbliżającym się żywiołem. Akcja serialu będzie się także rozgrywać we wsi Kęty pod Wrocławiem, w której dochodzi do buntu. Fabuła „Wielkiej Wody” opowiada o wielkiej fali powodziowej, która zalewa Wrocław. Na zlecenie lokalnych władz do miasta ściągana jest Jaśmina Tremer – wykwalifikowana hydrolożka, która ma pomóc w opanowaniu powodzi. Drugim planem filmu jest wieś Kęty pod Wrocławiem, które ma zostać zalana w wyniku zniszczenia wału powodziowego, co ma zminimalizować z kolei skutki powodzi w samym mieście.
- Jak się okazuje, mnóstwo elementów przedstawionych w serialu, doskonale pokrywa się z rzeczywistością.
- Aktor podkreślał, że budując tę rolę, miał kontakt z kilkoma osobami, które przeżyły powódź we Wrocławiu oraz jego okolicach w 97 roku.
- W 1997 roku wylała tam rzeka Soła, zalewając osiedle “Nad Sołą”.
- Prawdziwe nazwy osiedli i ulic, które znalazły się pod wodą.
Wątek upartej hydrolog Jaśminy Tremer, walczących mieszkańców wsi Kęty, którzy nie chcą, aby wały w ich miejscowości zostały wysadzone. Uratowałyby Wrocław, lec zalałyby okoliczne miejscowości. Serialowy wątek walki mieszkańców wsi Kęty z władzami o niedopuszczenie do wysadzenia wałów jest jednym z ważniejszych.
Ponowna próba przekonania mieszkańców skończyła się fiaskiem. Nie tylko sama powódź, ale również to, co działo się w Łanach poruszyło opinię publiczną. Sytuacja w podwrocławskiej miejscowości była tematem wypowiedzi hydrologów, polityków i Najwyższej Izby Kontroli. Sześcioodcinkowy serial “Wielka woda” o powodzi tysiąclecia we Wrocławiu to fikcyjna opowieść, ale inspirowana prawdziwymi wydarzeniami.
- We wsi mieli już pracować saperzy, a teren zabezpieczała policja.
- W serialu “Wielka Woda” jest to bardzo wyraźnie zaznaczone.
- Szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez uprzedniej, wyraźnej zgody Ringier Axel Springer Polska sp.
- W wyniku powodzi zginęło pięćdziesiąt sześć osób, a czterdzieści tysięcy straciło dorobek swojego życia.
- Specjalne wejściówki na prapremierę dwóch odcinków w Narodowym Forum Muzyki były dystrybuowane przez Netflixa za pośrednictwem konkursów na portalach społecznościowych.
Tak naprawdę Kęty, znajdują się w powiecie oświęcimskim i zostały dotknięte przez Posiedzenie Banku Rosji Zakład jest utrzymywany na tym samym poziomie powódź, jednak tu grają rolę autentycznej wsi Łany, w której 25 lat temu rozegrały się dramatyczne wydarzenia. To tam miały zostać wysadzone wały, by w ten sposób ocalić przed zalaniem Wrocław. Łany miały zostać poświęcone, jednak mieszkańcy stawili zacięty opór. Nie zgadzali się, aby woda zalała okoliczne miejscowości i ich domy. Do utarczek doszło podczas montowania ładunków wybuchowych, ale władze odmówiły użycia siły (w serialu natomiast dochodzi do zamieszek). Świadkowie wspominają gniew i sprzeciw mieszkańców wsi broniących swoich domów.
Źródła na temat powodzi świadczą o tym, że pomysł wysadzenia wałów w Łanach był brany na poważnie. We wsi mieli już pracować saperzy, a teren zabezpieczała policja. We wsi miało dojść do utarczek między mieszkańcami i przedstawicielami służb.
Czy Kęty są koło Wrocławia? Czy zostały zalane podczas powodzi tysiąclecia w 1997 r.?
W jednym z materiałów na YouTube o powodzi – Flood of 1997 in Poland można zobaczyć archiwalne nagrania z tego dramatycznego dla mieszkańców Polski czasu. Widzimy na nich, że Wrocław mimo zbliżającej się powodzi, miał być bezpieczny, a wszystko to dzięki doskonale uregulowanej Odrze. Jednak w praktyce nie działało to, tak jak powinno. Dlatego plan, jak ratować Wrocław przed powodzią był tematem sporów polityków. Polityczne kłótnie w cieniu tragedii i sprzeczne decyzje dobrze pokazane zostały w “Wielkiej wodzie”.
Niepokojący incydent wyszedł na światło dzienne za sprawą matki chłopca, która opisała portalowi TVN24, że jej 14-letni syn “został zaatakowany i rozebrany przez rówieśników na środku szkolnego korytarza”. Do zdarzenia miało dojść w piątek, 21 marca na terenie jednej ze szkół podstawowych w gminie Kobierzyce pod Wrocławiem. W rolach głównych zobaczymy Agnieszkę Żulewską („Chemia”, „Rojst ’97”), Tomasza Schuchardta („Jesteś Bogiem”, „Bodo”) oraz Ireneusza Czopa („Pokłosie”, „Jack Strong”).
Spowodowało to zamieszki między ludźmi broniącymi swojej miejscowości a policją. Sam wojewoda wrocławski przyjechał na miejsce, lecz również i on nie zdołał przekonać mieszkańców. Politycy nie poddawali się i robili wszystko, aby nie doszło do zalania Wrocławia, kosztem Łanów. Akcję wysadzenia wałów w Łanach postanowiono przeprowadzić z helikopterów, lecz ładunki okazały się za małe, aby je rozsadzić. Premier Włodzimierz Cimoszewicz podpisał weksle in blanco, mające zadośćuczynić stratom po zniszczeniu wsi. Z kolei z wekslami do miejscowości Łany przyjechali wojewoda i marszałek sejmiku samorządowego – Leon Kieres.